Stanowiąc część wspólnoty mieszkaniowej czyli posiadając mieszkanie w budynku wielorodzinnym, nie można kierować się wyłącznie swoim własnym interesem. Zwłaszcza, że tuż za ścianą mieszka sąsiad. Mieszkając w budynku wielomieszkaniowym, trzeba zawsze mieć na uwadze, by żyć tak, aby nie uprzykrzać życia innym ponad miarę.
Oczywiście każdy z nas jest tylko człowiekiem i nie sposób zachować idealną ciszę przez całą dobę, 7 dni w tygodniu. Przecież zdarza się, że coś spadnie, stuknie, podniesie się głos na drugiego współlokatora, rozpłacze się dziecko czy też przyjdą goście i słucha się głośniej muzyki. Wszystko jest dla ludzi i warto wykazać się zarówno wyrozumiałością, jak też empatią. Niestety niektórzy sąsiedzi ewidentnie nadużywają cierpliwości pozostałych lokatorów i to nader często. Część z nich po prostu nie zdaje sobie sprawy z tego, jak bardzo uprzykrza życie otoczeniu, ale są też i tacy, którzy robią to z pełną wiedzą, a więc z premedytacją.
Kodeks cywilny posiada następujący zapis “Właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych”. Na sąsiedni lokal można oddziaływać w sposób pośredni i bezpośredni, przy czym zdecydowanie częściej spotyka się te pierwsze działanie zwane również immisjami pośrednimi. Zwykle przeszkadza nam hałas, nieprzyjemne zapachy czy inne efekty, będące skutkiem czynności wykonywanych w sąsiednim lokalu. Rzadziej natomiast w sposób bezpośredni ktoś ingeruje w naszą przestrzeń prywatną.
Kluczowa jest jednak realna ocena skali zakłóceń. Istotne są bowiem czas, miejsce i okoliczności immisji. O zaistniałej sytuacji można powiadomić służby bezpieczeństwa czyli policję, straż miejską lub straż pożarną. Na pewno należy zgłosić taki fakt do administratora lub zarządcy nieruchomości. W skrajnych przypadkach można również skierować sprawę do sądu.
Pozdrawiamy, Admireo.pl